Jerzy,ja przeganiam, ulewa, nie ulewa :)Irena
Ireno, gołębie guana są coraz bardziej dokuczliwe.nie o tym mówi moja "fotka". ;)BTW z sąsiedniego bloku nie przeganiam...(tyle wystarczy?)pozdrawiam. :-) Jerzy
Jezrynawet jeśli to para, to też przeganiam, pary tworzą jajka, tylko od siebie, z sąsiedniego tarasu nawet nie :)Iris
niedobra jesteś (dla par) ;)a dziś takie święto! ;)Jerzy
Ładne:) Zwłaszcza druga warstwa. Z antropomorfizmem.:) Agnieszka
Agnieszko, dziękuję za wpisik.:) Jerzy
Z antropomorfizmem to by było "pod gzymsem" ;-)Iwona
no, proste, krótkie i ładne :)
Iwono, dziękuję za czytanie... :-)BTWno i...?Serdecznie pozdrawiam.:-) Jerzy
Andrzeju, dziękuję za koment. :-)Jerzy
"ulewa —gołębia parana gzymsie"Nieraz to widzę... Dlaczego ja tego nie napisałem...?!Biję brawo Autorowi.Serdecznie pozdrawiam,Karol
Karolu, bardzo dziękuję za wpis. :)mocno pozdrawiam!:) Jerzy
To bezdomne gołębie i raczej niewygodnie im na gzymsie, a jednak razem nawet w czasie ulewy. Serdecznie pozdrawiam Jerzyku,Madzia :-)P.S.U nas... na wsi, to wszystkie do gołębników ;-)
o! Madzia! :)bardzo się cieszę i dziękuję za celne "gołębie" spostrzeżenia.gorąco pozdrawiam! :)Jerzy
Jerzy,
OdpowiedzUsuńja przeganiam, ulewa, nie ulewa :)
Irena
Ireno,
OdpowiedzUsuńgołębie guana są coraz bardziej dokuczliwe.
nie o tym mówi moja "fotka". ;)
BTW
z sąsiedniego bloku nie przeganiam...
(tyle wystarczy?)
pozdrawiam. :-)
Jerzy
Jezry
OdpowiedzUsuńnawet jeśli to para, to też przeganiam, pary tworzą jajka, tylko od siebie, z sąsiedniego tarasu nawet nie :)
Iris
niedobra jesteś (dla par) ;)
OdpowiedzUsuńa dziś takie święto! ;)
Jerzy
Ładne:) Zwłaszcza druga warstwa. Z antropomorfizmem.
OdpowiedzUsuń:) Agnieszka
Agnieszko,
OdpowiedzUsuńdziękuję za wpisik.
:) Jerzy
Z antropomorfizmem to by było "pod gzymsem" ;-)
OdpowiedzUsuńIwona
no, proste, krótkie i ładne :)
OdpowiedzUsuńIwono,
OdpowiedzUsuńdziękuję za czytanie... :-)
BTW
no i...?
Serdecznie pozdrawiam.
:-) Jerzy
Andrzeju, dziękuję za koment. :-)
OdpowiedzUsuńJerzy
"ulewa —
OdpowiedzUsuńgołębia para
na gzymsie"
Nieraz to widzę... Dlaczego ja tego nie napisałem...?!
Biję brawo Autorowi.
Serdecznie pozdrawiam,
Karol
Karolu,
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za wpis. :)
mocno pozdrawiam!
:) Jerzy
To bezdomne gołębie i raczej niewygodnie im na gzymsie, a jednak razem nawet w czasie ulewy.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam Jerzyku,
Madzia :-)
P.S.
U nas... na wsi, to wszystkie do gołębników ;-)
o! Madzia! :)
OdpowiedzUsuńbardzo się cieszę i dziękuję za celne "gołębie" spostrzeżenia.
gorąco pozdrawiam! :)
Jerzy