sobota, 3 września 2011

bezwietrzna noc

bezwietrzna noc —
za poruszoną firanką
śmierć?

8 komentarzy:

  1. ...
    ...dobre haiku... śmierci.
    Klimat nie z tej ziemi.

    Zdrowia i wielu lat życia, Jurku,
    Karol

    OdpowiedzUsuń
  2. Karolu, dziękuję!
    i nawzajem :)
    Jerzy

    OdpowiedzUsuń
  3. Czytasz aktualnie wiersze Broniewskiego? Bo mnie się skojarzyło z utworem "Firanka" z cyklu trenów "Anka".

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  4. Iwono,
    dopiero przed chwilą z ciekawości wyszukałem w googlach ten wiersz Broniewskiego.
    (ot taki ze mnie nieoczytany poecina)

    BTW
    moje haiku jest o czym innym.

    bardzo dziękuję za komentarz i takoż pozdrawiam.
    :) Jerzy

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawie o tym samym - o śmierci. Chociaż nie da się ukryć, że w znacznie krótszej formie to ująłeś:-)

    Iwona

    OdpowiedzUsuń
  6. ładne! tajemnicze.
    chyba jednak jest w tym haiku ukryta treść, którą tylko Ty znasz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Iwono,
    moim zdaniem nie o tym samym.

    ale Czytelnik ma zawsze rację.
    czyli - porażka autora. ;)

    ponownie bardzo dziękuję i pozdrawiam.
    :) Jerzy

    OdpowiedzUsuń
  8. Andrzeju,
    cieszę się!

    aha!
    nie będę ujawniał "ukrytej treści". ;)

    pozdrawiam serdecznie.
    :) Jerzy

    OdpowiedzUsuń